Zapraszamy do zapoznania się ze sportową historią naszego ucznia Mateusza, który jest członkiem Narodowej Kadry Polski w wioślarstwie…
Cześć! Mam na imię Mateusz i jestem uczniem 1 klasy Technikum informatycznego. Chciałbym opowiedzieć Wam moją historię wioślarską. Przygodę z wioślarstwem zacząłem 2 lipca 2012 roku w klubie wioślarskim Pegaz Wrocław. Może najpierw o tym klubie. Klub Pegaz postał w 2003. Założyło go małżeństwo i jest to niewielki klub, w którym nie tylko ja rozwinąłem swoją pasję i umiejętności. Jest tam wiele osób w moim wieku, z którymi trenuję, świetnie się dogaduję, nie tylko na treningach, ale i życiu prywatnym. Serdecznie zapraszam i polecam przyjście do Klubu Pegaz. Może i wam się spodoba ten sport.
Zacznę od początku. Na początku interesowałem się kajakami. Od zawsze chciałem się znaleźć w klubie kajakarskim, lecz nie było okazji. W szkole, podczas zajęć, weszły do klasy 2 panie, które promowały Klub Pegaz i wtedy po raz pierwszy o nim usłyszałem. Poszedłem zobaczyć, jak odbywają się tam zajęcia. Okazało się, że kajaki a wioślarstwo to co innego lecz tez mi się spodobało i postanowiłem poobserwować i zostać w nim trochę dłużej. Wiosłowałem i „załapałem” o co chodzi w tym sporcie. Zacząłem startować w zawodach klubowych, na których zacząłem zdobywać pierwsze medale w tym sporcie. Gdy rozumiałem już ten sport przyszedł czas na sparing pomiędzy dwoma klubami we Wrocławiu. Później nadszedł czas na zawody międzywojewódzkie, na których również miałem osiągnięcia. Po zawodach międzywojewódzkich byłem przygotowywany do Mistrzostw Polskich Młodzików, które miały się odbyć na początku sierpnia w 2014 roku. Na tych Mistrzostwach zostałem mistrzem polski, zdobywając zloty medal w konkurencji dwójki podwójnej. Pomiędzy rokiem 2014 a 2015, startowałem w zawodach na ergometrze wioślarskim (urządzenie symulujące „pływanie na sucho”). Po ciężkich miesiącach treningów przyszedł czas na kolejne Mistrzostwa polski, na których zdobyłem brązowy medal w dwójce podwójnej. Po długim stażu w klubie pojechałem na obóz zimowy, który odbył się w czasie ferii. Nie była to tylko masa treningów, ale i dużo zabawy. Po obozie pojechałem do Kalisza na regaty międzywojewódzkie, które odbyły się w 2016 roku i zdobyłem na nich swój pierwszy puchar, startując w pojedynkę. Po regatach w Kaliszu przyszedł czas na letni obóz, po którym od razu odbyły się moje trzecie mistrzostwa Polski, na których miałem zaszczyt czytać ślubowanie zawodników, startowałem w czwórce podwójnej. Podczas walki na 2000 m, przez większość czasu wyprzedzali nas przeciwnicy, na końcu przyszedł czas na małe wzmocnienie naszej jazdy, podkręcenie tempa i dogonienie przeciwnej łódki. Walczyliśmy o 2 miejsce, a po pięknej walce, która jest ukazana na filmie, ukończyliśmy wyścig na trzeciej pozycji z utratą 0.01s do 2 załogi. To już mój 3 medal na Mistrzostwach Polski. 2 miesiące po Mistrzostwach Polski startowałem w pojedynkę na centralnych kontrolnych Regatach w Poznaniu, na których miałem szansę na wyjazd do Wałcza, aby sprawdzić, czy nadaję się do narodowej kadry Polski w wioślarstwie. Udało się dostać do Wałcza. Byłem tam 3 dni, a po jednodniowej przerwie nastąpił wyjazd do Kalisza na zawody na ergometrze, na którym zająłem drugie miejsce. Jak po każdym roku nastąpiło podsumowanie sezonu – „gala wioślarska”. Przyznano mi tam drugie kółko olimpijskie.
Aktualnie jestem w Narodowej Kadrze Polski i w najbliższym czasie czeka mnie obóz kadrowy i zgrupowanie kadrowe a jeżeli wszystko dobrze pójdzie, to jest szansa na wyjazd na międzynarodowe regaty w Monachium!